Koło Studentów Techniki Okrętowej KORAB

Gość · Wysłany: Śro 20:06, 12 Mar 2008 Temat postu: budowa formy

1. Budowa formy

Przeszlifowanie papierkiem 1200 następnie 1500
Polerowanie pasta polerską
Zaklejenie dziur po starym pasowaniu – gips – na równi z obecnym kołnierzem wypolerowanie papierkiem 400-500 – na sucho.
Bardzo dokładne umycie ludwikiem i szybkie wysuszenie, na czas mycia zaklejcie taśmą gips aby nie nabrał wody.
Jeśli wszystko będzie suche można pastować formę – 7 razy z przerwami minimum 20 minut – bardzo cienka warstwa. Po 4 polerowaniu można wypolerować suchą- bawełnianą szmatką – czyli pozbyć się nadmiaru wosku.
Po 6 pastowaniu nie polerować wosku – zostawić na noc.
7 woskowanie i polerowanie zrobić przed żelkotem – polerowanie a 5 minut później kładziemy wosk.
Przykleić na klej kropelka ( lub podobny ) aluminiowe kwadraciki.
Rozmieszczeni:
Zaczynamy mniej więcej od owręża - pierwszy, następne ustawiamy w stronę dziobu i rufy co 500mm. Muszą być odsunięte od krawędzi ( kadłub-kołnierz) o 30mm( srodek kwadracika). Druga burta symetrycznie.
Oklejcie szarą taśmą cały rant kopyta ( 1 cm na kołnierzu ) będzie się łatwiej odformowywało i nic się nie po klei)
Po ostatnim polerowaniu nie może pozostać na formie wosk – forma ma błyszczeć.
Żelkot nakładamy szerokim pędzlem ok. 4-5cm. za jednym podejściem.
Utwardzać na 1,5%
Powinno pójść około 2-3 kg żelkotu ( powinno pójść około 2-3 kg). Rozrabiajcie sobie w porcjach po 1 kg.
Zalecana grubość 1 mm – nie dokładajcie w narożnikach bo będzie pękał.
Żelkotu nie powinno się mazać- nakładać tylko w jednym kierunku ( dziób – rufa ), powinien być położony za jednym nałożeniem bez poprawek więc kładźcie spokojnie i dokładnie.
Jak zobaczycie jakąś wadę po położeniu to nie poprawiajcie bo można naruszyć żelkot i wosk – delikatne ubytki w żelkocie nie będą dużym problemem.

Uzbrojenie żelkotu
MUSI nastąpić po około 3- 4 godzinach kiedy żelkot będzie już twardy ale nadal klejący,
Zalecam uzbrojenie 1 warstwą delikatnej tkaninki ( 200-300 ) ewentualnie matą 300 oczywiście na systemie formierskim Karola.
Reszta konstrukcji formy może być wykonana następnego dnia.
Laminujcie systemem formierskim Karola równą warstwę aż do osiągnięcia grubości 10 mm na całej powierzchni formy – NIC nie wzmacniać dodatkowo, wszystko powinno mieć równą warstwę.
Można przesycać matę z boku na kartonie, sklejce i nakładać ja na formę – usunąć metalowym wałeczkiem powietrze i będzie ok.
Laminujcie do samego skraju kołnierza al.e tak aby nie wystawało nic poza kopyto bo będą się robiły pęcherze.

Usztywnienie formy:
5 równo rozstawionych ‘wręgów ‘ które trzeba przy laminować TYLKO do kołnierza żywicą epoxydowo – 3 warstwami tkaniny 450 z zakładem po 70mm na stronę.
Na powierzchni kadłuba musi być delikatna przestrzeń.
Wręgi zróbcie ze sklejki minimum 19 mm ( 2x12 wkrętami)
2 i 4 wręg musi być wyższy – na nich będzie stała forma
Po 24 godzinach można wszystko odwrócić i od formować.
Od formowanie:
Delikatnie powbijać kliny do o koła kołnierza – kupcie w castoramie 3 paczki klinów.
Po kolei wbijajcie kliny i niech tak zostają co 50-70 cm zaczynając od środka .
Następnie wbijamy kliny dalej i tak na około i jeśli wszystko będzie ok. to kopyto powinno spokojnie odejść.
Wystawić na dwór i obciąć na równo kołnierz – pozostawić tak durzy jak się da.
Nawoskować, bez polerowania i odpocząć Mruga

Pewnie nie wszystko jest jasne wiec dzwońcie albo piszcie
powodzenia bartosz
600412902

krzychu_ · Wysłany: Śro 22:04, 12 Mar 2008 Temat postu:

nie wszystko jasne? z takim przewodnikiem można robić po ciemku. dzięki za pomoc. małe pytanko jeśli można :wink: , po co taka gruba forma?

Gość · Wysłany: Czw 15:58, 13 Mar 2008 Temat postu:

Cieńka forma poskada się pod wpływem próżni 0,8 Bara.

Gość · Wysłany: Czw 23:26, 13 Mar 2008 Temat postu:

Dobra chłopaki,
jutro o 8:00 będę pod halą, dam Wam klucze i trzeba:
-przelecieć papierem gips na otworach żeby wygładzić zupełnie powierzchnię.
-wyciąć z kartonu (który musicie załatwić) profile 6 wręgów w miejscach gdzie są otwory. Należy zrobić tak żeby był centymetr odstępu między wręgiem a kopytem bo właśnie tyle ma mieć grubości forma.
-wytrasować na przyniesionej sklejce owe wręgi.
-zacząć woskować wedle bartkowego planu który jest wydrukowany i leży na hali.

Z tego co wiem to zgłosili się jak na razie Brzoza i Wojtek.
Ja przyjdę zaraz po projekcie więc ok 9.
Po zajęciach czyli 16:00 polecimy dalej z pastowaniem.
Do jutra!

I dziękuję Karolinie za dzisiejszą sprawną akcję z udziałem mamy;)

Gość · Wysłany: Pią 18:40, 14 Mar 2008 Temat postu:

Kopyto przygotowane, jutro ostatnie polerowanie, żelkot i laminowanie.
Startujemy o 9:00 i spotykamy już w hali mechanicznego.
ogólnie robotę chcemy skończyć w poniedziałek, wynieść się i wnieść kadłuby Dzordza.

Gość · Wysłany: Pią 18:46, 14 Mar 2008 Temat postu:

Jak będzie potrzebna pomoc to się piszę i chciałbym wiedzieć co nieco o tym co zostało ustalone w czwartek bo nie mogłem być bo dziś miałem poprawę z wytrzymałości.

Gość · Wysłany: Pią 19:55, 14 Mar 2008 Temat postu:

chętnie przyjdę tylko gdzie jest ta hala?? Mruga

( pawilon jugosławiański??)

Gość · Wysłany: Pią 21:12, 14 Mar 2008 Temat postu:

wielkie biale drzwi, od hali przy wydz. mechanicznym. wejsce od szczytu budynku, obok szlabanow dla aut:D

Gość · Wysłany: Pią 22:56, 14 Mar 2008 Temat postu:

Byłych szlabanów. Jesteś nie precyzyjny Michale Jezyk

Gość · Wysłany: Pią 23:25, 14 Mar 2008 Temat postu:

Pawle, one nadal tam stoja:P

Gość · Wysłany: Sob 8:18, 15 Mar 2008 Temat postu:

Stoją ale nie spełniają swojej funkcji Jezyk

Gość · Wysłany: Sob 21:03, 15 Mar 2008 Temat postu:

Wszystkim którzy wytrwale pracowali dzisiaj przy budowie formy i remoncie Dżordża baaaardzo dziękuję i normalnie szacun że tyle wytrzymaliście!!!
Kawał dobrej roboty dzisiaj odwaliliśmy!!!!
Więc po niedzieli walczymy dalej;)

Gość · Wysłany: Nie 3:16, 16 Mar 2008 Temat postu:

no ba:]

Szodzia · Wysłany: Nie 16:01, 16 Mar 2008 Temat postu:

Michał co ty robiłeś o 3 nad ranem na forum!? Wesoly

Ja także przyłączam się do podziękowań Dawida zwłaszcza dla ekipy Sportisowej (i nie tylko), która zajęła się Dżordżem i świetnie to zrobiła - no przecież mówiłam wam, że bardzo dobrze dajecie sobie radę beze mnie Wesoly

Mam nadzieję, że nikt nie cierpiał zbyt poważnie po pewnej dawce styrenu Kwadratowy

krzychu_ · Wysłany: Nie 20:08, 16 Mar 2008 Temat postu:

jutro wg planu powinniśmy usztywnić formę. o której się spotykamy? o 14 MSU ma laborki na "naszym" stanowisku wiec do tego czasu wypadało by skonczyć i sie zmyć z tamtąd...